Życiorys Janiny Ochojskiej najczęściej jest omawiany w kontekście jej społecznego zaangażowania w sprawy ludzi, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują. Janina Ochojska od ponad dwudziestu lat dociera z nieustającą pomocą do kilkudziesięciu krajów. Jako prezes Polskiej Akcji Humanitarnej jest w ciągłej gotowości do mierzenia się z problemami na obszarach najbardziej zagrożonych przez klęski żywiołowe czy konflikty zbrojne.
Zdobywa fundusze, aby ludzie ogarnięci życiowymi niepowodzeniami mogli w miarę normalnie funkcjonować. Wydawać by się mogło, że dokonuje rzeczy niemożliwych i rzeczywiście jej zmagania można tak postrzegać, jeśli spojrzymy na nie przez pryzmat pokonywania własnych ograniczeń, zmagania się z trudną, rozbudowaną do granic możliwości biurokracją urzędów, organizacji , których bariery w obliczu klęsk są nieuzasadnione i bezsensowne. Janinie Ochojskiej nie są straszne przeciwności losu, jej praca budzi ogromne emocje, pełne podziwu jest jej bezinteresowne zaangażowanie, które przyczyniło się do uratowania niejednego ludzkiego istnienia.
Bliskim sercu Ochojskiej miastem jest Toruń, na tamtejszym Uniwersytecie ukończyła astronomię, a w latach 70. jej działalność opozycyjna stała się wkładem w powstanie NSZZ Solidarność w Toruniu. Pretekstem do rozmowy (27 kwietnia, poniedziałek, br.) była najnowsza książka – wywiad, w której Ochojska odpowiada na pytania współautorki książki, Marzeny Zdanowskiej.
Ochojska, zabsorbowana wydobywaniem z opresji najbardziej potrzebujących, zapewnianiem bezpieczeństwa pracownikom na misjach, budzi podziw swoją postawą, tym bardziej cieszy fakt, że znalazła czas dla czytelników MPBP w Rypinie i wszystkich zainteresowanych rypinian, i zechciała opowiedzieć o swojej działalności. Doskonałym pretekstem do spotkania stała się wydana niedawno przez wydawnictwo Znak książka Świat według Janki. Zapytana przez prowadzącego spotkanie, Marka Taczyńskiego, dlaczego powstała książka, żartobliwie odpowiedziała, że wydawnictwo tak chciało. Naprawdę jednak przyświecał temu projektowi inny cel; w Janinie Ochojskiej tkwiła potrzeba opowiedzenia o tym, czym jest pomoc humanitarna bo wbrew pozorom mamy kłopot z jej definiowaniem. Mając tak bogate doświadczenia w udzielaniu i organizacji pomocy ofiarom wojen, kataklizmów, długotrwałego ubóstwa, przyszedł moment, żeby się tymi doświadczeniami podzielić. W ponad dwudziestodwuletniej działalności w przestrzeni Polskiej Akcji Humanitarnej nigdy nie pojawiły się w niej wątpliwości co do sensu powołania i istnienia organizacji. Pomaganie dla Pani Janiny jest procesem twórczym, kocha pomagać i jest to konsekwencja jej wychowania. Dorastała w duchu takich wartości, że inni ludzie i ich problemy są ważne. To przeświadczenie dawało siłę i wiarę w pokonywaniu codziennego trudu. PAH organizuje w tej chwili pomoc na Ukrainie, w Syrii, Nepalu, Sudanie Południowym i Somalii, zamknęła misję na Sri Lance i w Palestynie. Mówiąc o pomocy, dla Janiny Ochojskiej jest to równoznaczne ze wspólnym uczestnictwem w procesie niesienia pomocy, która będzie służyła, jeśli zaangażują się w nią wszyscy, nie tylko ofiarowujący pomoc, ale także potrzebujący jej. Jednym z etapów składających się na proces organizowania pomocy, oprócz wspólnego uczestniczenia w niej, to etap rozpoznawczy danego kraju, jego kultury. Niesienie pomocy winno zawsze respektować godność drugiego człowieka, kulturę w jakiej został wychowany, bez szacunku dla lokalnych zwyczajów nie osiągnie się zadowalających rezultatów współpracy. W dobie konsumpcjonizmu nadal największym zagrożeniem dla ludzkości jest głód. Codziennie z głodu i pragnienia na całym świecie umiera ponad 25 tys. ludzi. Dla Janiny Ochojskiej jest to w XXI wieku hańba. Pomoc czy to ofiarom wojny, czy kataklizmów zawsze wygląda inaczej, jednak najważniejszą kwestią wg Pani Janiny jest zapewnienie każdej ofierze jakiejkolwiek opresji, podstawowych potrzeb, czyli jedzenia i picia. Jeśli człowiek ma zapewnione źródło jedzenia i picia, wówczas rodzi się szansa na osobisty rozwój. Tam, gdzie nie ma wody, mówi Janina Ochojska, codzienność determinuje walka o jej zdobycie. Natomiast, gdy ludzie dostaną studnię, ich myślenie może zostać skierowane na inne tory, np. żeby zorganizować edukację dla dzieci.
Do szerszego spojrzenia na kwestie wynikające z organizacji Polskiej Akcji Humanitarnej odsyłamy do książki Świat według Janki, w której Janina Ochojska z wielką skrupulatnością odpowiada na pytania dziennikarki Marzeny Zdanowskiej. Dochód ze sprzedaży książki Janina Ochojska przekaże na pomoc ofiarom kryzysów humanitarnych.
Książka Janiny Ochojskiej Świat według Janki znajduje się w księgozbiorze Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Rypinie. Zainteresowanych tytułem zapraszamy do wypożyczalni MPBP w Rypinie przy ul. Warszawskiej 20.
Więcej zdjęć ze spotkania można obejrzeć na profilu Biblioteki na facebooku.
(Natalia Baran)