Dariusz Dziekanowski z opowieściami o sporcie w Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej w Rypinie
Biblioteka to nie tylko punkt wypożyczania książek, korzystania z księgozbioru, z komputerów w czytelni. Biblioteka to przede wszystkim miejsce, w którym nieustająco bije kulturalne serce. Nowości wydawnicze, prasa, audiobooki, kółka zainteresowań, spotkania tematyczne to tylko nieliczne propozycje spośród bogatej i stałej oferty kulturalnej biblioteki. Każdej inicjatywie towarzyszy możliwość spotkania z książką, która jest zazwyczaj bohaterką wszystkich spotkań. Nie inaczej było 30 listopada, kiedy to do Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Rypinie przybył Dariusz Dziekanowski. Pretekstem do rozmowy ze sportowcem była niedawno wydana autobiografia pt. Dziekan. Autobiografia. Książka od początku miała być opowieścią o największej miłości „Dziekana”, czyli piłce nożnej. Uważany jest za jednego z najlepszych i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych piłkarzy w historii polskiego futbolu. Decydując się na pisarską przygodę, postanowił tym samym przerwać milczenie, w wyniku którego narosło wokół jego osoby wiele mitów. Dawniej, jeśli padało nazwisko Dziekanowski rodziły się biegunowe skojarzenia i emocje – przez jednych kochany, innych wyszydzany, w wielu budzących wręcz uwielbienie, podczas gdy przeciwnicy żywili ogromną nienawiść do sportowca. Jedno nie ulega wątpliwości, jego umiejętności, technika sprawiły, że u szczytu kariery mógł rywalizować z czołowymi zawodnikami na świecie, z takimi też czempionami był pod tym względem porównywany.
Zamiłowanie do futbolu nie wzięło się przypadkiem. W rodzinie były tradycje piłkarskie, grali wujowie, tato, który był motorem sportowych inspiracji. Podwórkowa kopanina czy to na asfalcie, czy na piasku, wśród drzew nie była przeszkodą w ćwiczeniu umiejętności technicznych, którymi zdecydowanie przewyższał rówieśników. Te „surowe” warunki, w których przyszło mu ćwiczyć paradoksalnie uważa za najlepszą szkołę futbolu. Lepszej nie mógł sobie wymarzyć, mimo różnych jakości piłek do gry, miejsc, które najczęściej nie spełniały wymogów profesjonalnych boisk. To młodego Darka nie zrażało, hartowało jego sportowego ducha, nie odpuszczał nawet na chwilę. Wakacje nie oznaczały dla młodego chłopaka błogiego lenistwa, podczas wakacyjnych wyjazdów zawsze znalazł w pobliżu szkolne boisko, na które przychodził już we wczesnych godzinach rannych, czekając aż się pojawi ktoś, z kim będzie mógł pograć. Sport ukształtował Darka-nastolatka, który się całkowicie oddał tej dyscyplinie. Wszystkie inne wybory życiowe podporządkowane były piłce. Rozmowa z Dariuszem Dziekanowskim odsłoniła nowe, to mniej znane oblicze piłkarza. Wyłoniła się z niej barwna, nietuzinkowa postać, wymykająca się jednoznacznym ocenom. Nasz gość dużo opowiedział o swojej pracy trenerskiej, m. in. u boku Leo Beenhakkera, grze w polskiej lidze, następnie Glasgow i Bristolu. Dystans do swojej osoby, autoironia odczarowały rozmowę-wywiad, sprawiając, że byliśmy świadkami ciepłej, wciągającej dyskusji o historii jednego z najlepszych piłkarzy polskiej piłki nożnej.
Na spotkanie z czytelnikami MPBP wraz z Dariuszem Dziekanowskim przybył jego wydawca Arkadiusz Nakoniecznik, redaktor naczelny Wydawnictwa Akurat, współtwórca autobiografii Dziekanowskiego.
Spotkanie z Dariuszem Dziekanowskim było kolejnym w ramach cyklu „O sporcie w bibliotece”.
Dziekan. Autobiografia znajduje się w księgozbiorze Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej przy ul. Warszawskiej 20.
(Natalia Baran)