Warsztaty animacji filmowej są organizowane w Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej już od kilku lat. Rokrocznie, najczęściej w ferie zimowe, zapraszana jest Magdalena Bryll, która wraz z dziećmi i młodzieżą szkolną wypełnia twórczą pracą kilka przeznaczonych na warsztaty dni.
Czas ten jest intensywną pracą, której finał stanowią krótkie filmy, tworzone metodą poklatkową. Mimo iż dni są wypełnione dynamicznymi działaniami, nie brakuje zabawy i związanych z nią atrakcji. Dzieci się integrują, odkrywają swoje talenty, a wszystko to w przyjaznej atmosferze, w której można liczyć na merytoryczne wskazówki koordynatora. Uczestnicy bardzo aktywnie angażują się w prace nad filmikami; nie będzie przesadą twierdzenie, że u niektórych na tyle skutecznie zostało zaszczepione zainteresowanie tematem, ponieważ myślą o wyborze studiów kształcących w tym kierunku. Cieszy zatem fakt, że oprócz rozrywki w czasie wolnym od nauki, mogliśmy się przyczynić do odkrywania nowych pasji, talentów, które być może wpłyną na wybory dokonywane przez dzieci w przyszłości. Niewykluczone, że wśród tych, którzy połknęli bakcyka, są przyszli zdobywcy oscarowych statuetek.
Do grona wyróżnionych tą zaszczytną nagrodą należą trzy panie, które na zaproszenie MPBP pojawiły się w bibliotece z prezentacją o animacji. Magdalena Bryll, Ewa Maliszewska i Sylwia Nowak mają swój wkład w oscarową produkcję Piotruś i wilk, którą mogliśmy obejrzeć w czwartkowe popołudnie w Sali Wystaw i Promocji. Piotruś i wilk otrzymał Oscara w 2007 r. za najlepszy krótkometrażowy film animowany. Lalkowy film animowany to adaptacja baśni muzycznej Sergieja Prokofjewa. Bajkę zaczęto tworzyć w 2006 r., reżyserowała ją Suzie Templeton, realizacją filmu w całości zajął się łódzki SE-MA-FOR wraz z brytyjskim studiem BreakThru Films przy współpracy norweskiego studia Storm. Rola pań przy powstawaniu filmu była znacząca. Ewa Maliszewska absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, rzeźbiarka, zaprojektowała Piotrusia i większości lalek w filmie. Sylwia Nowak, absolwentka Państwowej Szkoły Filmowej, Teatralnej i Telewizyjnej w Łodzi, wykonała większość charakteryzacji lalek w filmie. Jej codzienna praca polega na „wyczarowywaniu” niezliczonej ilości marionetek i rekwizytów wykorzystywanych w filmach animowanych, reklamach i spektaklach teatralnych (Ichthys, Danny Boy, Piotruś i wilk...) Natomiast Magdalena Bryll, prowadząca w rypińskiej bibliotece warsztaty animacji, również absolwentka Państwowej Szkoły Filmowej, Teatralnej i Telewizyjnej w Łodzi, przy Piotrusiu i wilku odpowiadała za animację, była asystentką planu, operatora kamery.
Dwa filmy, które powstały podczas warsztatów animacji poklatkowej, są obrazami okolicznościowymi. Pierwszy upamiętnił 1050. rocznicę chrztu Polski, drugi powstał z okazji Roku Sienkiewicza (2016 Rokiem Henryka Sienkiewicza). Przebieg pracy był podzielony na kilka etapów. Oprócz przygotowania scenariusza, scenografii, grupy wysłuchały wykładu-opowieści o historii animacji, animatorka zaprezentowała przykłady filmów wykonanych w różnych technikach. My, widzowie, dzięki tak starannie zaplanowanym działaniom, mogliśmy finalny etap podziwiać na zorganizowanym przez książnicę czwartkowym spotkaniu. Filmiki były następstwem imponującej kreatywności poszczególnych grup uczniów ze szkół podstawowych (SP nr 1, SP nr 3). Wszystkie dzieci będące na spotkaniu przyjęły gratulacje, odebrały pamiątkowe upominki.
Po projekcji filmów, zarówno tych wykonanych na warsztatach jak i oscarowego Piotrusia i wilka, Panie podzieliły się swoim warsztatem. Ze szczegółami opowiedziały na czym polega ich praca, mogliśmy obejrzeć pierwowzory lalek z Piotrusia…, dowiedzieć się, jak się układała brytyjsko-polska współpraca przy tworzeniu oscarowego dzieła. Dla pań Statuetka była ogromną niespodzianką, wierzymy, że Oscar mocniej utwierdził nasze bohaterki w przekonaniu, że są najlepsze i niezastąpione w swoich dziedzinach.
(Natalia Baran)